niedziela, 30 czerwca 2013

O traceniu zdrowych zmysłów, czyli: wolna Amerykanka i roztańczona Polka.


Pewna Polka zasłynęła z umiejętności tanecznych. Zaśpiewano o niej nawet piosenkę! Tak oto zapisała się w pamięci osiemdziesięciu procent polskiego społeczeństwa.
Czy ona tańczy ponieważ jest Polką?

Gdyby zalegalizowano broń, powstałaby prawdopodobnie piosenka o ucho-klejnym refrenie "ona tu jest i strzela do nas".
Wolność twórcza! Wolność rządzi! Ratunku!

Wiadomości podają, że wczoraj w USA kolejny wariat strzelał w kierunku dzieci idących do szkoły.
W tym samym czasie polska telewizja informuje o szczytowych osiągnięciach zespołu disco-polo, który w mniej krwawy (niż w Ameryce) sposób rozprawia się z małoletnią przyszłością naszego narodu. Odmóżdżenie.


Mówią, że Ameryka to chory kraj. A-psik!
Wszystkiemu jest winien Kolumb, który - pewnego chłodnego poranka -  bezpardonowo ją odkrył.

Mam nieodparte wrażenie, że dziwnym trafem, Polska musiała znaleźć się na jego drodze.



PS. Polka.dot na wolnej Amerykance do nabycia za cenę zdrowia psychicznego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz